Gianmarco Alfonso. Większość z Was pewnie „spotyka” się z tym Panem po raz pierwszy. My mieliśmy przyjemność poznać Go osobiście podczas ostatnich Targów Beauty Forum.
Siedem lat temu Gianmarco założył we Włoszech markę Rhea Cosmetics. Z wykształcenia jest kosmetologiem, który o kremach, emulsjach czy żelach opowiada z wielką pasją, o czym mogliśmy się przekonać nie tylko podczas prezentacji, ale też i w bezpośredniej rozmowie. To człowiek z marzeniami związanymi z kosmetyką, którego w działaniach wspiera siostra Sara oraz matka, Franca – od 30 lat związana z branżą kosmetyczną. W realizacji Jego marzeń pomaga również grupa młodych ludzi (średnia wieku to poniżej 39 lat), głównie kobiet (stanowią one aż 85% zespołu).
Cele marki Rhea
Celem marki Rhea jest tworzenie produktów dla każdego człowieka, tworzenie idealnych rozwiązań dla każdego typu skóry. Jej produkty zawierają formuły zawierające substancje czynne z Farmakopei, formuły stymulujące mechanizmy ochrony DNA, substancje aktywne pochodzenia roślinnego, czy formuły z peptydami biomimetycznymi. W ofercie marki zajdziemy m.in. produkty do pielęgnacji twarzy (preparaty do demakijażu, toniki, peelingi, kremy) i ciała (musy, balsamy i in.). Jest też specjalna linia Sense dla skóry alergicznej i reaktywnej, zestawy do rytuałów domowych czy produkty do ochrony przed promieniowaniem słonecznym.
Produkty Rhea dostępne są w 20 krajach świata (Europa, Kanada, Azja). Charakterystyczne dla nich jest to, że np. niektóre z nich pobudzają organizm do produkcji endorfin, zapewniając relaks i poprawiając kondycję skóry (neurokosmetyka), a inne dostosowują się do rytmów dobowych skóry, pomagając jej regenerować się w cyklu snu i czuwania (chronokosmetyka).
Personalizacja produktu i zabiegu
Prezentacja Gianfranco podczas marcowego Beauty Forum poświęcona była personalizacji produktu i zabiegu. Rhea Cosmetics to indywidualne podejście do każdego klienta. Takie podejście pozwala dostosować profesjonalne produkty i zabiegi według potrzeb, ponieważ każda skóra jest unikalna, a jej potrzeby mogą zmieniać się z dnia na dzień. Jak podkreślono podczas prezentacji, tajemnica takiego podejścia tkwi w połączeniach. Zwrócono uwagę na Transcutol® – niezbędny składnik każdej formuły marki. To cząsteczka opisana w farmakopei, która ma zdolność przenikania, a więc pomaga dostarczyć składniki odżywcze głęboko w skórę.
Szczególne nasze zainteresowanie wzbudził prezentowany przez Gianfranco krem Rhea (baza), o wysokiej zawartości składników aktywnych, który można połączyć z boosterem B-Doza, aby uzyskać super krem. Takich boosterów jest 11! Każdy przeznaczony do innego typu skóry, do innego problemu. Wystarczy dodać do dawki kremu od 1 do maksimum 6 kropli boostera (można również mieszać te B-Dozy w zależności od potrzeb skóry i zamierzonego efektu) i mamy gotowy wyjątkowy krem. Krem Rhea miesza się z B-Dozą (czy B-Dozami) tuż przed użyciem i w ten sposób uzyskujemy indywidualny produkt o wysokiej zawartości składników aktywnych.
Metody sprzedaży
Słuchacze z zainteresowaniem wysłuchali także części prezentacji dotyczącej nowej metody sprzedaży – Skin Lab Experience®, która wychodzi poza schematy tradycyjnej sprzedaży. Podczas demonstracyjnej i praktycznej sesji klienci mają możliwość zrozumienia potrzeb swojej skóry i wybrania najodpowiedniejszych produktów do pielęgnacji domowej. Całość odbywa się w angażujący, zorganizowany i zmysłowy sposób. Mieliśmy też okazję zobaczyć, na czym polega metoda zabiegowa – Rhea Layering, czyli nakładanie wielu produktów na siebie w celu zwiększenia penetracji i skuteczności składników aktywnych.
Można było oczekiwać, że prezentacja będzie podobna do wielu innych tego dnia. Ale nie! „Mistrz ceremonii”, czyli Gianmarco Alfonso na scenie zachowywał się jak prawdziwy, a zarazem naturalny aktor. Sposób, w jaki dzielił się informacjami, swoją wiedzą sprawiał, że słuchaliśmy go wszyscy z wielkim zainteresowaniem. Widać było, że kosmetologia, że marka, którą stworzył i rozwija, jest jego żywiołem.