Dokładnie miesiąc temu (w dniach 6-8 marca) odbył się XXI Kongres Medycyny Estetycznej i Anti-Aging organizowany przez Stowarzyszenie Lekarzy Dermatologów Estetycznych. Upłynął dopiero miesiąc, a wielu uczestników spotkania pewnie już dawno o nim zapomniało. Tyle w międzyczasie się wydarzyło…
Miesiąc temu…
Tymczasem chcielibyśmy cofnąć się w czasie i przybliżyć Wam kilka zagadnień, które poruszono podczas Kongresu. Zaciekawił nas m.in. wykład dr Andreei Nicolety Boca pt. Przebudowa tkanek – mechanizm działania rekombinowanych enzymów. Wystąpienie to miało zwrócić uwagę słuchaczy na zalety zastosowania kwasu hialuronowego o wysokiej masie cząsteczkowej (HMWHA) wraz z określonymi enzymami rekombinowanymi, w celu zapobiegania różnym zmianom patologicznym, takim jak zwłóknienia, blizny, zwiotczenie skóry lub miejscowo zlokalizowany tłuszcz, i leczenia ich.
Przebudowa tkanek
Doktor Boca przypomniała, że kwas hialuronowy (HA, hialuronic acid) to glikozaminoglikan składający się z polimeru N-acetylo-D-glukozaminy (GlcNAc) i disacharydu kwasu glukuronowego (GlcA) połączonych wiązaniami β-1-4. Do jego funkcji w medycynie estetycznej należy nie tylko wypełnianie i nawilżanie, ale także działanie przeciwzapalne i przeciwdziałanie włóknieniu (High molecular weight hyaluronic acid inhibits fibrosis of endometrium, Med Sci Monit 2016; 22:3438-3445). Na podstawie piśmiennictwa stwierdziła, że kwas hialuronowy o wysokiej masie cząsteczkowej hamuje ekspresję mediatorów włóknienia, takich jak transformujący czynnik wzrostu beta (TGF-β) i czynnik wzrostu tkanki łącznej (CTGF) w skórze właściwej. Jak mogliśmy usłyszeć, wysokocząsteczkowy kwas hialuronowy zmniejsza odkładanie się kolagenu i sprzyja reorganizacji włókien kolagenowych w uszkodzonych tkankach. Ponadto zmniejsza aktywność mediatorów prozapalnych i działa jak bariera mechaniczna, zapobiegając powstawaniu zrostów tkankowych. Podczas wystąpienia dr Boca zwróciła uwagę na potencjał trzech różnych enzymów: kolagenazy, lipazy i liazy. Dla przypomnienia dodamy tylko, że enzymy to białka, które są katalizatorami określonych reakcji metabolicznych, przekształcając substraty w produkty. Enzymy rekombinowane mają pochodzenie bakteryjne i są uzyskiwane za pomocą inżynierii genetycznej. Są one tak zaprojektowane, aby były mniej immunogenne, minimalizując ryzyko wystąpienia np. reakcji alergicznych, a jednocześnie zapewniając wyższą czystość i stabilność. Wracamy do trzech wymienionych wyżej enzymów. Kolagenaza rozkłada nieprawidłowo ukształtowane i niefunkcjonalne włókna kolagenowe obecne w skórze właściwej tkanki włóknistej i bliznowatej. Sprzyja to syntezie nowych, silniejszych i grubszych włókien kolagenowych, a także reorganizacji tkanki. W praktyce kolagenaza może być wykorzystywana do niszczenia włóknistych przegród po operacji, jak również do redukcji włóknistych guzków występujących w cellulicie. Poza tym stosuje się ją w celu zmniejszenia zwiotczenia skóry. Lipaza rozkłada trójglicerydy na glicerol i wolne kwasy tłuszczowe. Enzym ten redukuje nagromadzony tłuszcza w adipocytach tkanki tłuszczowej. Dlatego lipaza wykorzystywana jest do redukcji objętości w tych miejscach ciała, w których znajduje się lokalnie nagromadzony tłuszcz. Liaza z kolei rozkłada pozakomórkowe polisacharydy odpowiedzialne za retencję wody. W związku z tym może być stosowana w celu zmniejszenia obrzęku uszkodzonych tkanek.
W podsumowaniu usłyszeliśmy, że skojarzona terapia z wykorzystaniem kwasu hialuronowego o wysokiej masie cząsteczkowej wraz z enzymami rekombinowanymi pozwoliła lekarzom medycyny estetycznej na osiągniecie doskonałej skuteczności w leczeniu patologii związanych z włóknieniem.
Cytobiochemiczny mechanizm działania bursztynianiu sodu w skórze
Z dużym zainteresowaniem wysłuchaliśmy też wykładu pt. Uzasadnienie cytobiochemiczne mechanizmu działania bursztynianiu sodu w skórze – jak wyleczyć starość? dr. Roberta Chmielewskiego (chirurga, specjalisty medycyny estetycznej). Na początku wystąpienia dr Chmielewski scharakteryzował kwas bursztynowy.

Powiedział, że jest to kwas dwukarboksylowy. Ma postać bezbarwnych kryształów rozpuszczalnych w wodzie lub alkoholu. Znajdziemy go w bursztynie oraz wielu produktach roślinnych takich jak np. aloes, pokrzywa, piołun czy sok z buraków cukrowych, jednak w postaci do zastosowań medycznych uzyskiwany jest poprzez uwodornienie bezwodnika maleinowego. Solą kwasu bursztynowego jest bursztynian powstający w cyklu kwasu trikarboksylowego. Sole kwasu bursztynowego wykazują korzystny wpływa na komórki ciała człowieka, m.in. uczestnicząc w procesach naprawczych. W ostatnich latach wykazano, że kwas bursztynowy wykazuje unikalne właściwości w zwalczaniu procesów starzenia się skóry. Jak się dowiedzieliśmy, kwas bursztynowy, wytwarzany we wszystkich komórkach zawierających mitochondria, jest ich naturalnym metabolitem. Powstaje zarówno podczas reakcji utleniania cyklu trikarboksylowych w warunkach odpowiedniego dotlenienia tkanek, jak i w warunkach niedotlenienia. W obydwu sytuacjach wspomaga określone mechanizmy, przy czym w warunkach niedotlenienia są to mechanizmy naprawcze i adaptacyjne, polegające m.in. na generowaniu energii czy utrzymaniu funkcji transportu elektronów. Dodatkowo kwas bursztynowy aktywuje specyficzny receptor SUNCR – 7-domenowe białko wbudowane w błonę plazmatyczną komórek. Receptor ten bierze udział w podtrzymaniu funkcjonalnej aktywności tkanek. Celem aktywacji receptora jest przywrócenie bilansu energetycznego i homeostazy komórkowej w warunkach niedotlenienia. Ze względu na swoje właściwości kwas bursztynowy z powodzeniem wykorzystywany jest w medycynie estetycznej. Jak mogliśmy usłyszeć, doskonale sprawdza się w procesie gojenia się ran, odmładzania skóry, usuwania hiperpigmentacji. Działa przeciwzapalnie i przeciwalergicznie. Badania przeprowadzone w Instytucie Patologii Ogólnej i Patofizjologii wykazały bezpieczeństwo stosowania preparatów zawierających sole kwasu bursztynowego. Wykazały także efekty w postaci np. zwiększenia ilości fibroblastów, zwiększenia gęstości sieci mikronaczyń oraz ich średnicy. Dużą skuteczność wykazują zabiegi z wykorzystaniem preparatów łączących sole kwasu bursztynowego z kwasem hialuronowym. W efekcie takich połączeń skóra staje się nawilżona, rozświetlona, bardziej elastyczna i gładka.
Otyłość
Kolejnym tematem, który nas zainteresował była otyłość. Wystąpienie na temat diagnostyki i farmakoterapii otyłości przygotowała dr Katarzyna Krekora-Wollny (endokrynolog, ekspert w zakresie medycyny estetycznej i dietetyki). Zwróciła uwagę na to, że niestety ostatnie doniesienia epidemiologiczne wskazują na gwałtowny wzrost ilości pacjentów z nadmierną masą ciała zarówno w Polsce jak i na świecie. Można powiedzieć, że obecnie lekarze każdej specjalizacji borykają się z dodatkowymi problemami wynikającymi z otyłości. Dotyczy to także lekarzy zajmujących się medycyną estetyczną. Niestety nie zawsze lekarze potrafią rozpoznać moment, w którym pacjent przekroczył dopuszczalną zawartość tkanki tłuszczowej w organizmie.

Nadwagę rozpoznaje się już, gdy BMI (ang. Body Mass Index) przekroczy 25 kg/m2. Jak się okazuje, jeszcze trudniej rozpoznać otyłość brzuszną, a wystarczy, że pacjentka przekroczy 80 cm obwodu w talii, a pacjent 94 cm obwodu. Jak podkreśliła ekspertka – nagromadzenie tkanki tłuszczowej brzusznej jest najbardziej niebezpiecznym dla organizmu typem otyłości (często towarzyszy mu zjawisko insulinooporności). Często zdarza się, że przy występowaniu otyłości nie wystarczy zmiana trybu życia i włączenie odpowiedniej diety. Niezbędne jest leczenie farmakologiczne. Na dzień dzisiejszy są zarejestrowane dwa preparaty do leczenia otyłości – Mysimba i Saxenda. W przypadku insulinooporności wskazane jest podanie metforminy. Głównym celem terapii jest wyrównanie w jak największym stopniu zaburzeń metabolicznych organizmu, a dodatkowo redukcja masy ciała. Ciekawostką jest, że ostatnio metformina spotyka się z zainteresowaniem lekarzy, ponieważ stwierdzono, że poza mechanizmami wykorzystywanymi w leczeniu cukrzycy, działa także przeciwnowotworowo, immunoregulacyjnie i przeciwstarzeniowo.
Czynniki wzrostu
O wykorzystywaniu czynników wzrostu w odmładzaniu i leczeniu mówił dr Ahmed Al-Qahtani (immunolog, naukowiec i wykładowca akademicki; założyciel i prezes marki AQ Skin Solutions). Zwrócił uwagę na to, że substancje zawierające mieszaninę czynników wzrostu, cytokin i innych peptydów skutecznie odwracają oznaki starzenia zewnątrzpochodnego. Wspomniał o badaniu, które potwierdza pogląd, że miejscowe zastosowanie czynników wzrostu i cytokin jest korzystne w zmniejszaniu oznak starzenia się skóry twarzy, w tym okolic oczu. Ponadto w badaniu wykazano, że czynniki wzrostu stymulują wzrost włosów i spowalniają postęp łysienia androgenowego.
Powiększanie ust
Na koniec o jeszcze jednym badaniu. Dotyczyło ono powiększania ust, a konkretnie znaczenia cheiloskopii przy ocenie pojemości ust. Celem badania, które przedstawiła dr Natallia Romanowska (ekspert w zakresie medycyny estetycznej) była ocena wpływu iniekcji HA na wygląd czerwieni wargowej (CzW) oraz ustalenie związku pomiędzy rysunkiem czerwieni wargowej a pojemnością ust. W badaniu udział wzięło 30 pacjentek, w wieku od 18 do 50 lat, które zgłosiły się do gabinetu w latach 2015-2019. Analizy wpływu HA na zmianę bruzd czerwieni wargowej po iniekcji HA dokonano na podstawie zdjęć tych pacjentek. Do oceny bruzd CzW wykorzystano klasyfikacje lip printu wg Suzuki i Tsuchihashi oraz J. Kasprzaka. W badaniu ustalono zależność: przy typach bruzd I, I’ oraz II usta wykazywały się mniejszą zdolnością do powiększania, z większym ryzykiem wystąpienia stałego obrzęku nad konturem ust; przy typach bruzd III, IV i V pojemość ust okazała się większa, a ryzyko wystąpienia niepożądanego obrzęku nad konturem – mniejsze.
Uzyskane wyniki podkreślają istotną rolę wiedzy o cheiloskopii, czyli analizowaniu czerwieni wargowej, tj. śladów ust. Opierając się na niej można przewidzieć zachowanie preparatu HA w tkankach CzW, unikając nienaturalnego efektu końcowego zabiegu.
Podsumowanie Kongresu
Jak wspomnieliśmy na wstępie, to tylko wybrane zagadnienia z trzydniowej, bogatej w wystąpienia naukowe konferencji. I chociaż okoliczności, w których odbył się Kongres nie były łatwe – część prelegentów ze względu na rozwijającą się pandemię nie dotarło, również część firmy zrezygnowało z uczestnictwa – organizatorzy dołożyli wszelkich starań, aby spotkanie odbyło się na najwyższym możliwym poziomie.
Dziękujemy i… do zobaczenia za rok!