ISDINCEUTICS – nowa marka przeciwstarzeniowa na polskim rynku

Termin „anty-aging” na dobre zadomowił się w naszym słownictwie. Mówi się o medycynie anty-aging, zabiegach czy kremach anty-aging. Co tak naprawdę kryje w sobie medycyna anty-aging?

Cytując Wikipedię jest to „zjawisko kultury popularnej społeczeństwa zorientowanego na młodość, w którym jednostki angażują się w poszukiwanie środków do zwalniania i odwracania procesu starzenia się”. Zasadnicza różnica między medycyną klasyczną a przeciwstarzeniową (ang. anti-aging) polega na tym, że medycyna klasyczna zajmuje się rozpoznawaniem już istniejących chorób i ich leczeniem, a przedmiotem medycyny przeciwstarzeniowej jest optymalizacja zdrowia i dobrego samopoczucia na każdym etapie życia zanim pojawią się choroby. Dokładniej mówiąc jest to skłanianie nas wszystkich do prowadzenia zdrowego stylu życia, opartego na stosowaniu odpowiedniej diety oraz codziennej aktywności fizycznej. Drugą ważną rzecz stanowi indywidualnie dobrana farmakoterapia, czyli suplementacja wysokiej jakości witamin, antyoksydantów oraz enzymów, przy czym trzeba też pamiętać o profilaktyce osteoporozy przez stosowanie odpowiednich form i dawek preparatów wapnia i witaminy D. Jest też terapia hormonalna, tu lekarze mają różne zdanie, mająca na celu poprawienie witalności pacjenta. Polega ona na podwyższeniu poziomów hormonów do ich wartości optymalnych (stosowane od szeregu lat estrogeny i gestageny w tzw. hormonalnej terapii zastępczej u kobiet czy coraz powszechniej stosowany testosteron lub dihydrotestosteron u mężczyzn). Wiele doniesień naukowych wykazuje korzystny wpływ w terapii anty-aging melatoniny, hormonu wzrostu i DHEA-S. Taka kompleksowa terapia, stosowana w mniejszym lub większym zakresie, wymaga okresowych kontroli pacjentów, powtórnych badań, aby ocenić ogólny stan zdrowia, jak i efekty stosowania powyższego leczenia.

Pamiętajmy, że nasza skóra, szczególnie na twarzy, ale nie tylko, jest odzwierciedleniem m.in. tego jak żyjemy, co jemy, ile śpimy, czy na coś chorujemy itd. Musimy jednak również dbać o nią od zewnątrz. W związku z tym mamy też zabiegi anty-aging czy kremy anty-aging. Te ostanie są najczęściej kosmeceutykami, których kompozycje oparto na substancjach nawilżających i silnie odżywczych, mających na celu zapewnienie młodszego wyglądu twarzy.

Często trzydziestolatkom wydaje się, że mają jeszcze czas na kremy przeciwstarzeniowe. Myślą tak szczególnie wówczas, gdy zmarszczki są tylko delikatnie zarysowane na skórze. Co poniektórzy myślą też, że skóra przy używaniu tego typu kosmetyków zacznie się „rozleniwiać” i z wiekiem będzie trudniej reagować na różne składniki. Nic bardziej mylnego! Pamiętajmy, że kremy przeciwzmarszczkowe są produktami zawierającym substancje głównie odżywcze, których zadaniem jest zapobieganie pojawiającym się przedwcześnie objawom starzenia się skóry. Warto wybierać zwłaszcza te preparaty, które jako składniki aktywne wykorzystują antyoksydanty – najskuteczniejsze  formy walki z wolnymi rodniki, przywracające skórze odpowiednią elastyczność i naturalny blask.

Na rynku jest wiele tego typu preparatów i wciąż pojawiają się nowe. Często znane nam już produkty są udoskonalane, wzbogacane i na nowo wprowadzane do sprzedaży. Przykładem na to może być np. nowa marka ISDIN i właśnie wprowadzona gama anty-aging IsdinCeutics. To innowacyjna linia produktów anty-aging, która pomaga utrzymać młodzieńczy blask i jakość skóry mimo upływu czasu. Formuły produktów to perfekcyjne połączenie witaminy C, oksydowanej witaminy K i Ultraglikanów – składników powszechnie uznanych i stosowanych w dermatologii i medycynie estetycznej w walce z oznakami starzenia się skóry. O witaminie C pisaliśmy już kilkakrotnie, więc teraz tylko krótkie podsumowanie tego co o niej wiemy – to silny przeciwutleniacz, który neutralizuje wolne rodniki uszkadzające komórki skóry i odpowiadające za proces jej starzenia się (chroni cytoplazmę komórek przed stresem oksydacyjnym /ROS/). Chroni także skórę przed szkodliwym działaniem promieniowania UV oraz działa rozjaśniająco. Wspomaga również tworzenie kolagenu, który odpowiedzialny jest za młody wygląd skóry, a którego ilość wraz z wiekiem maleje (stymuluje syntezę kolagenu I i III oraz syntezę TIMP – tissue inhibitor of metalloproteinase, MMP). Przyjrzyjmy się teraz bliżej witaminie K. Znana jest z właściwości przeciwkrwotocznych – wpływa na prawidłową krzepliwość krwi. Przy jej współudziale powstaje skrzep zamykający światło uszkodzonego naczynia powodujący zatrzymanie krwawienia. Uszczelnia naczynia krwionośne, działa przeciwobrzękowo, zapobiega powstawaniu siniaków. Rozjaśnia także zaczerwienienia i łagodzi podrażnienie spowodowane zbyt intensywnym opalaniem się. Witamina K w kosmetykach stosowana jest w postaci oksydowanej witaminy K. Sama witamina K nie jest stosowana w tego typu produktach. Rolą ultraglikanów (połączone proteoglikany i pre-proteoglikany), czyli składników macierzy pozakomórkowej jest natomiast utrzymanie nawilżenia i wzmocnienie struktur podporowych skóry. Wiążą polikationy i kationy, dzięki czemu dochodzi do uwodnienia (hydratacji) tkanki łącznej i nadania jej odpowiedniego napięcia.

Wrócmy do nowej marki ISDIN. W skład portfolio tej nowej gamy wchodzą:

  1. Flavo-C Intensywne serum antyoksydacyjne z witaminą C i Ginkgo Biloba (formuła o intensywnym działaniu redukuje oznaki fotostarzenia się skóry);
  1. Flavo-C Ultraglican Serum antyoksydacyjne na dzień (witamina C, UltraG (Ultraglikany) oraz kwas hialuronowy);
  2. Flavo-C Melatonin Serum regenerujące na noc (melatonina, bakuchiol – naturalny składnik o działaniu przeciwstarzeniowym , który przywraca skórze jędrność i elastyczność oraz witamina C);
  3. K-Ox Eyes Krem z oksydowaną witaminą K (zawiera kwas hialuronowy, krem do skóry wokół oczu zmniejszający obrzęki, rozjaśniający cienie i zwiększający elastyczność skóry);
  4. Auriderm Krem z oksydowaną witaminą K (krem do miejscowego stosowania z oksydowaną witaminą K pomaga zredukować siniaki i zaczerwienienia pojawiające się po zabiegach medycyny estetycznej, takich jak iniekcje kwasem hialuronowym, mezoterapia, zabiegi  laserowe lub chirurgiczne);
  5. Melaclear Serum korygujące ujednolicające koloryt skóry (zawiera kwas fitowy i witaminę C).

Czy znacie któryś z tych produktów z poprzedniej odsłony? My stosowaliśmy Flavo C forte (Auriga) i byliśmy tym produktem zachwyceni! Nie możemy się już doczekać kiedy wypróbujemy jego „następcę”…

Related posts

Leave a Comment