Nadpotliwość – metody leczenia

Nadpotliwość to bardzo częsty problem medyczny, spotykany nawet u 3% populacji. Spowodowany jest on nadczynnością ekrynowych gruczołów potowych. Występują one na powierzchni całego ciała, najliczniej w obrębie dłoni, podeszew, czoła oraz dołów pachowych. Całkowita liczba gruczołów potowych sięga nawet 4 milionów! Produkowany przez nie pot jest niezbędnym elementem w procesie utrzymania prawidłowej temperatury i wilgotności ludzkiego organizmu. Czynniki takie jak stres czy ciepło, fizjologicznie nasilają wydzielanie potu na drodze nerwowej, ochraniając organizm przed przegrzaniem. Pobudzone włókna nerwów wydzielają acetylocholinę, która z kolei aktywuje gruczoły do pracy.

O nadmiernym poceniu mówimy wtedy, gdy produkowana ilość potu jest większa, niż ta, wymagana do utrzymania stałej temperatury ciała. Według badaczy jest to ilość większa niż 50 miligramów na minutę w dole pachowym. Według pacjentów jest to ilość powodująca nadmierną wilgotność ciała, odzieży i trudności z utrzymaniem higieny osobistej. Nadpotliwość jest problemem dość złożonym. Warto zasięgnąć porady lekarza przed wdrożeniem jakiegokolwiek leczenia, aby wykluczyć choroby ogólnoustrojowe mogące leżeć u jego podłoża. I tak na przykład nadmierne pocenie uogólnione może być między innymi objawem przewlekłych zakażeń, guzów, chorób autoimmunologicznych, neurologicznych, metabolicznych, zaburzeń hormonalnych czy choćby następstwem przyjmowania pewnych leków (np. cholinergicznych), a nadpotliwość umiejscowiona może nasuwać podejrzenie uszkodzenia nerwów. Najczęściej mamy jednak do czynienia z nadmiernym poceniem pierwotnym, czyli bez konkretnej przyczyny chorobowej. W badaniach wykazano, że u pacjentów cierpiących na pierwotną nadpotliwość, aktywność elektryczna nerwów regulujących proces wydzielania potu jest nawet stukrotnie wyższa niż fizjologicznie. Przyczyna tego zjawiska nie została poznana.

Na szczęście istnieje już wiele metod radzenia sobie z tym uciążliwym defektem. Współczesna medycyna oferuje szeroką gamę zabiegów w tym zakresie, od mniej do bardziej inwazyjnych.

Preparaty kosmetyczne do stosowania miejscowego są najczę?ciej u?ywanym przez pacjent?w rozwi?zaniem. U?cz??ci os?b takie leczenie jest wystarczaj?ce, cho? nieco uci??liwe z?uwagi na?potrzeb? systematycznego stosowania. ściej używanym przez pacjentów rozwiązaniem. U części osób takie leczenie jest wystarczające, choć nieco uciążliwe z uwagi na potrzebę systematycznego stosowania. Antyperspiranty to preparaty miejscowo zmniejszające ilość produkowanego potu. Zawdzięczają swoje działanie zawartości soli glinu (zwykle jest to chlorek glinu). Związki te indukują okresowe zatkanie przewodów wyprowadzających w gruczołach potowych. W zależności od stężenia związków aluminium, preparaty te można podzielić na dwie grupy. Pierwsza to kosmetyki do stosowania na dzień, często z dodatkiem przyjemnych substancji zapachowych, zawierające dość niskie stężenie substancji aktywnej. Należy je stosować codziennie. Wyższe stężenie związków glinu (nawet do 30%) znajduje się w antyperspirantach leczniczych do stosowania na noc. Ich efekt po jednorazowej aplikacji może utrzymywać się nawet do 5 dni, choć osoby o wrażliwej skórze lub ze skłonnością do podrażnień mogą odczuwać dyskomfort po ich aplikacji lub zauważyć na skórze zaczerwienienia. Wówczas warto sięgnąć po preparaty o mniejszym, niedrażniącym stężeniu lub te, dedykowane skórze wrażliwej. Antyperspiranty zawierające związki glinu są dostępne w aptekach bez recepty. Substancją, po którą sięgają dermatolodzy jest także urotropina. Jej rozcieńczony roztwór zastosowany na skórę ogranicza wydzielniczą aktywność gruczołów potowych na czas kilku dni. Dostępna jest w preparatach recepturowych przepisywanych przez lekarza. Koszt takiej kuracji jest dość niski.

Jontoforeza wodna to kolejna, skuteczna metoda w walce z nadmierną potliwością, szczególnie w obrębie dłoni i stóp. W trakcie kąpieli wodnej, do skóry przymocowuje się specjalne elektrody, które doprowadzają prąd stały o małej mocy. W efekcie dochodzi do czasowego zablokowania nerwów, które stymulują gruczoły do produkcji potu. Zabiegi mogą być wykonywane w gabinetach kosmetycznych, ale istnieją także urządzenia do użytku domowego. Problemem może być potrzeba systematycznego, codziennego powtarzania zabiegu (15-30 minut codziennie lub co dwa dni) i brak długotrwałych efektów.

Zabieg MiraDry to nieinwazyjna procedura przeprowadzana w wielu gabinetach lekarskich, w celu znacznej redukcji pocenia. Metoda polega na dostarczeniu kontrolowanej energii elektromagnetycznej w rejony dołów pachowych. W efekcie dochodzi do znacznego podgrzania znajdujących się w tej okolicy licznych gruczołów potowych, dzięki czemu są one eliminowane i co ważne, nie ulegają potem regeneracji. Podczas zabiegu do skóry pod pachami przykładana jest specjalna głowica. Możliwe jest odczuwanie niewielkich dolegliwości bólowych lub ciepła przez pacjenta. Dlatego też zwykle stosuje się znieczulenie miejscowe przed zabiegiem z użyciem kremu. Zwykle jeden zabieg z wykorzystaniem MiraDry przynosi pożądane efekty. W celu zmaksymalizowania efektywności zaleca się przeprowadzenie po trzech miesiącach zabiegu uzupełniającego. Pacjenci nie muszą pozostawać pod opieką lekarza i mogą udać się do domu tuż po jego wykonaniu. W kolejnych dniach mogą pojawić się podrażnienia, obrzęki, ból, który skutecznie można uśmierzać ogólnodostępnymi środkami przeciwbólowymi lub okładami z lodu. Zabieg nie powoduje bliznowacenia.

Toksyna botulinowa (jad kiełbasiany) to substancja obecnie szeroko stosowana w różnych dziedzinach medycyny. Szczególne miejsce zajmuje jednak w dermatologii i medycynie estetycznej. W zależności od ilości i drogi podania może być dla człowieka trująca lub może wywołać pożądany efekt leczniczy. Jej działanie opiera się na blokowaniu wydzielania acetylocholiny, która jest ważnym mediatorem w procesie pocenia. W skrócie oznacza to, że nerwy odpowiadające za stymulowanie pocenia zostają zablokowane. Zabieg można wykonać na praktycznie każdą okolicę ciała. Najpierw stosuje się krem miejscowo znieczulający, następnie za pomocą bardzo krótkiej i cienkiej igły wprowadza się preparat do skóry metodą nakłuwania. Komfort zwiększa dodatkowe stosowanie stałego chłodzenia podczas zabiegu za pomocą chlorku etylu, który ma dodatkowe działanie znieczulające. Bezpośrednio po zabiegu widoczne mogą być niewielkie siniaczki, później drobne strupki w miejscu nakłuć. Do czasu zagojenia się naskórka należy unikać sytuacji sprzyjających zakażeniom jak np.: korzystanie z basenów, podawanie ręki, praca w ogrodzie. Powinno się również unikać masowania leczonej okolicy. Zabieg w obrębie dłoni nie powinien być wykonywany u osób, których praca wymaga bardzo precyzyjnych ruchów rękoma (np. zegarmistrz), ponieważ może dojść do czasowego osłabienia mięśni ręki. Niedogodnością tej metody może być konieczność powtarzania zabiegu co 6-9 miesięcy i jej dość wysoki koszt.

Celulaze to urządzenie laserowe, stosowane m.in do leczenia nadpotliwości, ale także modelowania sylwetki i leczenia cellulitu. Urządzenie wykorzystuje działanie trzech rodzajów fal laserowych o różnej długości. W efekcie dochodzi do rozpuszczenia tkanki tłuszczowej, zmniejszenia cellulitu i trwałego uszkodzenia gruczołów potowych. Zabieg wykonywany jest w znieczuleniu miejscowym. Lekarz wykonuje niewielkie nakłucie skóry, przez które wprowadzany jest specjalny światłowód zabiegowy. Procedura trwa średnio godzinę i jest małoinwazyjna, dzięki czemu nie wymaga pozostania w klinice. W dniu po zabiegu można wrócić do codziennej aktywności. W niektórych przypadkach zabieg wymaga powtórzenia w celu uzyskania satysfakcjonujących efektów.

Leczenie nadpotliwości za pomocą leków doustnych jest obecnie rzadko stosowane i mało popularne. Leki przeciwcholinergiczne mają zbyt wiele działań niepożądanych jak na przykład retencja moczu, zwolnienie pracy serca, rozszerzenie źrenic, a ich przeciwpotne działanie jest mało swoiste. Wydaje się więc, że gra jest nie warta świeczki. Istnieją jeszcze na rynku suplementy diety o potencjalnie przeciwpotnym działaniu, w których składzie znajduje się m.in. szałwia lekarska. Są to preparaty dostępne bez recepty o ziołowym składzie i różnej efektywności. Należy przyjmować je doustnie, codziennie.

Ostatni szczebel w drabinie terapeutycznej nadpotliwości stanowią zabiegi najbardziej inwazyjne, czyli operacyjne. Metoda chirurgiczna polega na wycięciu powierzchni zawierającej największą liczbę gruczołów lub ich „wydłubaniu” ze skóry przy użyciu specjalnej, sterylnej łyżeczki. Jak każdy zabieg operacyjny, ten również jest obarczony ryzykiem powstania niekorzystnych estetycznie blizn, nadkażenia ran pooperacyjnych czy przedłużonego gojenia. Brak jeszcze wyników długoterminowych badań, o ile metoda rozwiązuje problem na stałe.

W przypadkach nadpotliwości niepoddającej się żadnej z powyższych metod leczniczych zostaje tylko jedno, ostateczne rozwiązanie sympatektomia. Jest to zabieg operacyjnego przerwania ciągłości pnia współczulnego, lub usunięcia jego fragmentów wraz ze zwojami nerwowymi współczulnymi znajdującymi się w obrębie klatki piersiowej. Nowoczesna technologia umożliwia znaczne ograniczenie inwazyjności procedury i wykonanie jej przy użyciu endoskopu. Efektem zabiegu jest rozszerzenie naczyń krwionośnych w kończynach górnych i zmniejszenie wydzielania potu. Jest on najczęściej stosowany w przypadku nadpotliwości w obrębie powierzchni dłoniowych rąk. Cały zabieg wykonywany jest w warunkach sali operacyjnej, w znieczuleniu ogólnym i trwa około 90 minut. Skuteczność zabiegu i trwałość jego efektów jest bardzo wysoka. Procedura nie wymaga powtarzania. Część badaczy podnosi jednak problem nadmiernego pocenia kompensacyjnego w innych okolicach ciała u części pacjentów po takim zabiegu.

Nadmierne pocenie to problem, który odbija się echem w wielu sferach życia. Pacjenci nierzadko wycofują się z relacji społecznych, życia towarzyskiego, zawodowego z powodu dyskomfortu, trudności z utrzymaniem higieny osobistej, czy z obawy przed kompromitacją. Nierzadko sytuacja ta prowadzi nawet do zaburzeń depresyjnych. Na szczęście nadpotliwość zwykle dobrze poddaje się leczeniu, a ilość metod stosowanych w zwalczaniu tej przypadłości jest imponująca. Leczenie należy rozpoczynać od procedur nieinwazyjnych i dopiero w razie ich nieskuteczności próbować tych operacyjnych. Warto zawsze na wstępie zasięgnąć opinii dermatologa, który po pierwsze wykluczy poważniejsze stany chorobowe związane z tym objawem, ale także pomoże dobrać metodę leczenia.

 

Lek. med. Katarzyna Żórawicz, lekarz dermatolog, Klinika Ambroziak, Warszawa

Dermatologia i Uroda Jesień-Zima 2016

Related posts

Leave a Comment