Czym jest proteom?

Powracamy do terminu proteom, który kilkakrotnie pojawił się w poniedziałkowym wpisie na naszym profilu na FB dotyczącym nowego produktu francuskiej marki Institut Esthederm.

Wyjaśnienie, co kryje to słowo, wymaga krótkiego wprowadzenia.

W ostatnich dziesięcioleciach badania nad starzeniem i utrzymaniem zdrowia skóry skupiały się głównie na DNA. Tymczasem uznany na całym świecie genetyk, biolog molekularny i badacz, profesor Miroslav Radman, dokonał przełomowego odkrycia ─ według jego teorii to białka (proteom) odgrywają kluczową rolę w prawidłowym funkcjonowaniu i zachowaniu długowieczności komórek skóry. Proteom to drugi po wodzie najliczniejszy składnik organizmu człowieka (stanowi aż 20%).

Według badań profesora Miroslava Radmana, główną przyczyną starzenia się skóry są uszkodzenia proteomu. Ważne jest więc, aby zrozumieć, czym proteom różni się od genomu. Geny, charakteryzujące się stabilnością, niosą stałą informację biologiczną. W naszym DNA zapisane jest „co może się zdarzyć”. Białka natomiast, stanowiące proteom, zapewniają strukturę, produkują energię oraz umożliwiają komunikację między poszczególnymi komórkami. Odpowiadają za to „co naprawdę się dzieje” w ekspresji genów. Proteom aktywnie zmienia się w odpowiedzi na różne czynniki lub pod wpływem stresu oksydacyjnego.  Bez jego aktywnej ochrony, komórki organizmu, w tym skóry, szybciej się starzeją.

Nieodwracalne uszkodzenia proteomu bezpośrednio przekładają się na widoczne zmiany w strukturze i funkcjonowaniu skóry. Często naprawa białek jest mało skuteczna lub wręcz niemożliwa. Najlepszym więc podejściem jest ochrona proteomu, a tym samym zachowanie prawidłowych funkcji komórek i struktur skóry.

Zmiany w proteomie są najczęściej wynikiem karbonylacji lub utleniania łańcuchów bocznych białek. Uszkodzenia te obserwujemy we wszystkich warstwach skóry. W warstwie rogowej naskórka, uszkodzony proteom powoduje spadek zdolności zatrzymywania wody (TEWL), wpływając na spadek nawilżenia i utratę blasku skóry. Na głębszych poziomach naskórka to keratyna jest głównym celem utleniania – dochodzi do zaburzenia transmisji światła, skóra traci blask i równomierny koloryt. W głębszej warstwie skóry, czyli w skórze właściwej, utlenianie wywołuje zmiany morfologiczne w fibroblastach, uszkadza włókna kolagenowe i elastynowe, co skutkuje przedwczesnym starzeniem się skóry, utratą gęstości, jędrności i elastyczności.

Zainspirowani badaniami profesora Radmana, naukowcy z NAOS zidentyfikowali quasi-nieśmiertelną bakterię, bakterię śnieżną, której proteom jest naturalnie chroniony przez unikalne cząsteczki: o działaniu antyoksydacyjnym i  naśladującym działanie białek opiekuńczych (chaperon). Zapewniają proteomowi skóry silną, trwałą ochronę, zdolną znacznie spowolnić proces starzenia.

Ponieważ białka znajdują się w sercu wszystkich procesów życiowych, ochrona i regeneracja proteomu jest istotnym elementem zapobiegania degradacji kolagenu i elastyny, starzenia się skóry, utraty gęstości, jędrności i elastyczności. Składająca się z cząsteczek o działaniu antyoksydacyjnym i naśladującym działanie białek opiekuńczych, opatentowana biotechnologia Age Proteom™ stanowi prawdziwą tarczę, która chroni strukturę i funkcję białek w skórze, zapobiegając ich nieodwracalnym uszkodzeniom. Ochrona ta w badaniach okazała się lepsza niż ta, którą zapewnia koenzym Q10, glutation, kwas askorbinowy czy likopen. Oprócz ochrony przed uszkodzeniami powodowanymi przez wolne rodniki, biotechnologia Age Proteom™ wyzwala i znacznie przyspiesza autonaprawę uszkodzeń DNA obecnych po stresie wywołanym promieniowaniem UV, a także chroni przed drażniącymi czynnikami środowiskowymi, takimi jak niebieskie światło i zanieczyszczenia atmosferyczne.

To właśnie biotechnologia Age Proteom™ została wykorzystana w serum, o którym pisaliśmy w poniedziałek.

Related posts

Leave a Comment