Piątego marca br. w Restauracji Belvedere w Warszawie odbyła się konferencja prasowa zorganizowana przez firmę Vivacy.
W pierwszej części spotkania wysłuchaliśmy wystąpienia/prezentacji Pani Joanny Szendzielorz na temat trendów i tendencji na rynku medycyny estetycznej w najbliższej przyszłości.
Trendy w rozwoju medycyny estetycznej
Jak wiadomo rynek medycyny estetycznej na świecie wciąż się rozwija. Od 2019 roku zwiększył się o 7%, a prognozuje się, że jego wartość w roku 2024 wyniesie ok. 27 miliardów dolarów. Biorąc pod uwagę spowolnienie gospodarcze lub wręcz recesję w niektórych regionach świata (a teraz dodatkowo pogłębioną przez pandemię koronowirusa) stałe wzrosty w tym obszarze można uznać za imponujące. Rośnie odsetek osób zainteresowanych poprawą swojego wyglądu i spowolnieniem zmian spowodowanych upływającym czasem. Częściej w gabinetach medycyny estetycznej pojawiają się też mężczyźni, coraz bardziej świadomi, że wygląd zewnętrzny wpływa na ocenę nie tylko ich atrakcyjności, ale także pewność siebie.
Millenialsi – stymulator rozwoju rynku estetycznego
W prezentacji zwrócono uwagę na to, że w najbliższym czasie głównym stymulatorem dalszego rozwoju rynku estetycznego będą millenialsi, czyli osoby urodzone w latach 80 do połowy lat 90-tych. Ocenia się, że na świecie jest ich około 2,5 miliarda. Wygląd ma dla nich ogromne znaczenie. Chcą jak najdłużej wyglądać dobrze. W związku z tym, że zamieszczają w sieci swoje fotografie, dbają o to, by ich skóra nie miała mankamentów – widocznych porów i przebarwień. Często korzystają z pilingów i mezoterapii, bo ich cera na zdjęciu zamieszczonym w Internecie musi być idealna, nawet gdy fotografują się w wersji „nude”. Osoby te nie mają oporów, by korzystając z sieci dzielić się efektami wykonanych zabiegów i wyrażać swoje własne zdanie. Interesują ich procedury, które są małoinwazyjne, jak najmniej bolesne i wymagają jak najkrótszego okresu rekonwalescencji. W te wymagania i oczekiwania doskonale wpisują się zabiegi z zastosowaniem wypełniaczy tkankowych z kwasem hialuronowym. Stąd przewiduje się 25% wzrost popytu na te produkty w najbliższym czasie.
Kwas hialuronowy – różny czy taki sam?
Na rynku jest wiele produktów z kwasem hialuronowym. Różnią się one gęstością i właściwościami wolumetrycznymi, czyli zdolnością do unoszenia i wypełniania tkanek. Od tych parametrów zależy, gdzie dany produkt może zostać zaaplikowany głęboko w skórze lub podskórnie, czy też w warstwach powierzchniowych skóry. To zróżnicowanie pozwala na osiągnięcie oczekiwanych efektów, gdyż zabiegi jakimi zainteresowani są millenialsi (ale nie tylko oni) dotyczą różnych obszarów twarzy. Millenialsi chcą najczęściej dokonać korekcji kształtu żuchwy i brody. Ważne są też dla nich prosty nos i kształt oraz wielkość ust. Wszystkie te zabiegi wpływają na ogólną ocenę atrakcyjności i symetrię twarzy.
Podsumowując, millenialsi – ich priorytety, mentalność, sposób życia mają i wciąż będą miały wpływ na dynamiczny rozwój rynku medycyny estetycznej. Popyt na zabiegi estetyczne w tym pokoleniu wciąż będzie rósł. Nie możemy przy tym zapominać, że „za progiem” czeka już kolejne pokolenie – generacja Z (urodzeni po roku 1995), które wkrótce zagości w gabinetach lekarskich.
Nie możemy nie wspomnieć, że podczas prezentacji głos zabierał również dr Wojciech Marusza, który na podstawie własnych doświadczeń dzielił się swoimi spostrzeżeniami z pracy z pacjentami poddającymi się zabiegom z zakresu medycyny estetycznej i komentował zmieniające się oczekiwania pacjentów.
Rozwój i współpraca
W drugiej części spotkania dowiedzieliśmy się, że Laboratoires Vivacy, wiodący francuski producent wyrobów medycznych do iniekcji na bazie kwasu hialuronowego i antyoksydantów, otworzył właśnie nową polską filię w Krakowie. Krakowski oddział, wykorzystując wsparcie ze strony swego flagowego dystrybutora – Lea Vivacy, będzie koncentrować się na oferowaniu klientom z Polski najwyższej jakości, innowacyjnych i bezpiecznych produktów.
Jak mówił Pan Waldemar Kita, właściciel i Prezes Zarządu Laboratoires Vivacy Group: „Międzynarodowa ekspansja stwarza ogromne możliwości rozwoju, ponieważ duży odsetek naszych klientów pozostaje poza Francją. Polska jest jednym z naszych pierwszych i największych rynków w Europie. Duży wpływ na ten rozwój miała i ma współpraca z polskimi lekarzami, którzy od początku byli liderami europejskimi w medycynie estetycznej. Ich podejście zawsze było bardzo nowoczesne, dynamiczne, a przede wszystkim profesjonalne. Wspierając naszą ogólną strategię, wzmocnienie współpracy z silnie działającą strukturą Lea Vivacy umożliwi nam trwałe osiągnięcie lepszych wyników wraz z mocniejszym zespołem”.
Z kolei Pani Joanna Szendzielorz (Prezes Zarządu Vivacy oddział w Polsce) oświadczyła, że: „wzmocnienie współpracy jest naturalnym efektem wieloletniej pracy opartej na zaufaniu, dialogu, zaangażowaniu i podobnym spojrzeniu na piękno. Dzięki takiemu wsparciu, z jeszcze większą dynamiką, energią i konsekwencją działania będziemy kontynuowali realizację naszej strategii. Pragniemy oferować polskim pacjentom najwyższej jakości produkty wraz z nowoczesnymi rozwiązaniami technologicznymi, co stanowi kluczową kwestię dla przyszłego rozwoju Laboratoires Vivacy i osiągnięcia przez tę firmę pozycji światowego lidera”.
Gratulujemy długoletniej współpracy, otwarcia nowej filii Vivacy Polska i życzymy powodzenia w osiąganiu nowych celów!
