Jesienią ubiegłego roku po raz pierwszy zetknęliśmy się z marką PHYTOMER. Marką, która czerpie z nieskończenie wielu możliwości płynących z naturalnych składników znajdowanych w morskich głębinach. Marką, która wykorzystując innowacyjne technologie tworzy nowoczesne i bezpieczne formuły kosmetyczne.
Zaczęliśmy wgłębiać się w jej historię, filozofię. Mieliśmy okazję wypróbować niektóre produkty tej marki – wrażeniami z ich stosowania dzielimy się na Instagramie (Dermatologia i Uroda).
Ostatnio udało nam się też przeprowadzić rozmowę z przedstawicielem marki – Panią Dorotą Wojciechowską, certyfikowanym szkoleniowcem Phytomer. Jej treścią dzielimy się poniżej. Zapraszamy do lektury…
Skąd wzięła się nazwa Phytomer?
Nazwa PHYTOMER uosabia naturalne produkty i w pełni oddaje filozofię naturalnej pielęgnacji opartej na morskich roślinach. W dosłownym tłumaczeniu oznacza „ROŚLINY Z MORZA”. Phyto (grec.) – roślina, pierwszy człon złożonego wyrazu, Mer (franc.) – morski.
Obecnie jest duży trend na produkty naturalne. Jak marka Phytomer wpisuje się w ten trend?
Już poprzez swoją nazwę. Rzeczywiście, obserwujemy nową falę naturalności. Silny trend naturalnych produktów pojawił się wraz ze wzrostem świadomości konsumentów, którzy przestraszyli się niebezpiecznych składników w swoich kosmetykach i zaczęli szukać produktów, które ich zdaniem byłyby „naturalne” i „bezpieczniejsze”. Zaczęli interesować się już nie tylko samymi produktami finalnymi, ale ciekawi są użytych składników, metod produkcji, posiadanych testów, certyfikatów, w jaki sposób są wytwarzane opakowania, itd. A więc cała paleta tematów związana z bezpieczeństwem stosowania i z troską o środowisko. Naturalny trend w kosmetologii wpisuje się w ogólny, związany z potrzebą zdrowego stylu życia i życia w zgodzie z naturą. Wielu z nas wybiera produkty naturalne i ekologiczne, pochodzące od lokalnych producentów. Wzrasta zatem w nas samych świadomość, iż dbając o siebie, dbamy też o przyrodę i mamy realny wpływ na przetrwanie środowiska naturalnego. Stosownie do nowego trendu, który pozostanie z nami na dłużej, większość marek kosmetycznych przestawia swoje linie produkcyjne na „czyste” i „zielone” produkty. W przypadku PHYTOMER jest inaczej. Naturalne kosmetyki to DNA marki, nie trend. Od swojego powstania (1972) zawsze koncentrował się na wykorzystaniu naturalnych składników, w tym pochodzących z morza. Można powiedzieć, że w aktualnym trendzie PHYTOMER jest od 50 lat. Konsekwentnie, z pasją, determinacją i odpornością na trendy kultywuje ten kierunek, pozostając wiernym swoim korzeniom. Dzięki temu zbudował silną pozycję światowego lidera w naturalnej pielęgnacji opartej na morskich roślinach i stabilnego partnera dla spa, day spa, kurortów, salonów kosmetycznych…
Cała historia marki jest związana z tym co ją otacza na co dzień, czyli z morzem. „Domem” marki jest Saint Malo, region Bretanii na Północnym Wybrzeżu Francji, który uważany jest za najbardziej czysty pod względem ekologicznym, najbogatszy i najbardziej zróżnicowany ekosystem morski w Europie. Tutaj też, w zatoce Saint Michel znajduje się nowoczesny Ośrodek Badawczo–Rozwojowy PHYTOMER i laboratoria marki (Codif International), gdzie są badane i tworzone, w sposób kontrolowany, na każdym etapie, zarówno naturalne aktywne składniki, jak i finalne kosmetyki. Źródłem ich pozyskiwania jest bogaty ekosystem morza – mikroorganizmy, dziko rosnące rośliny morskie lub nadmorskie, uprawiane w sposób zrównoważony na otwartym morzu lub w laboratoriach marki. Marka sama uprawia wszystkie podstawowe naturalne składniki lub pozyskuje je z ekologicznych lokalnych upraw w Bretanii, promując krótki łańcuch dostaw. Algi i rośliny morskie, których używa, rosną lub są uprawiane w chronionych strefach w głębi morza, aby zapewnić ich jakość, zrównoważony rozwój oraz chronić naturalne zasoby morskie. Marka starannie wybrała lokalizację upraw w strefach NATURA 2000 (niezanieczyszczonych, gdzie regularnie badany jest stopień czystości wody). I oczywiście, bardzo rygorystycznie są przestrzegane wszystkie procedury technik i czasu zbioru alg. Z kolei delikatne, zagrożone wyginięciem algi i rośliny morskie są uprawiane w laboratoriach. Pozwala to na korzystanie z ich ogromnego potencjału i niesamowitych zalet pielęgnacyjnych, bez usuwania z naturalnego środowiska. Dzięki przyjaznej dla środowiska biotechnologii morskiej opracowuje składniki, które są zarówno naturalne, ekskluzywne, jak i innowacyjne.
W 2000 roku, PHYTOMER poszerzył jeszcze swoją ofertę o produkty organiczne. Francuzi nazywają je produktami BIO dla najbardziej wymagających fanów „czystych” i „zielonych” kosmetyków. Podobnie jak naturalne, organiczne kosmetyki nie są też nowością dla PHYTOMER, a wynikiem konsekwentnego rozwoju. W zeszłym roku miała miejsce premiera certyfikowanej ECOCERT organicznej linii Cyfolia Organic, a w bieżącym przygotowujemy się na duże wydarzenie związane z premierą kolejnych produktów i profesjonalnego zabiegu Cyfolia Organic. Wszystkie receptury wprowadzanych produktów są naturalne, wegańskie, wyprodukowane w Bretanii i oparte na certyfikowanej ECOCERT aldze Cyfolia o niezwykłych właściwościach nawilżających i rozświetlających skórę. Dla przykładu, ta organiczna seria składa się w 98% z naturalnych składników i w 100% z naturalnych zapachów. Jesteśmy podekscytowani zbliżającą się premierą!
Innymi ciekawymi przykładami najnowszych produktów są Serum Prebioforce i krem Douceur Marine. W recepturze każdego z nich zastosowano naturalny kompleks prebiotyczny, który równoważy mikrobiotę skóry – to zupełnie nowy kierunek w pielęgnacji skóry.
Jak widać, każda nowość potwierdza jeszcze większe zaangażowanie marki w zdrową i zrównoważoną naturalną pielęgnację, a współpraca z naturą jest na każdym kroku i zawsze z naciskiem na ekologię, poszanowanie środowiska i planety:
• wybór ekologicznych, dzikich i odpowiedzialnych ekologicznie składników morskich
• hodowla alg na otwartym morzu lub w laboratoriach w celu zachowania morskiej bioróżnorodności
• produkty silnie skoncentrowane w naturalne składniki, bezpieczne dla skóry
• priorytet dla ekologicznych metod produkcji o ograniczonym wpływie na środowisko – odnawialne źródła energii, ogródki filtracyjne, metody o najmniejszym śladzie ekologicznym np.: ekologiczna ekstrakcja substancji czynnych, bez rozpuszczalników i chemikaliów
• ultra – ekologiczne opakowania.
Dwa lata temu Phytomer rozpoczął ekologiczną przemianę wszystkich swoich opakowań na biodegradowalne. Dla tub wybrał materiał roślinny z trzciny cukrowej, co ciekawe, trzcina cukrowa przyczynia się też do redukcji gazów cieplarnianych dzięki procesowi fotosyntezy, który zachodzi w roślinach. Dla eleganckich słoików – materiał szklany oraz nadające się do recyklingu butelki z materiału PET. Opakowania zewnętrzne są wykonane z naturalnego papieru pochodzącego z lasów zarządzanych w sposób zrównoważony, a grafika wykona jest atramentem na bazie roślinnej.
PHYTOMER angażuje się również w społeczne działania proekologiczne. Wspiera np. organizację non-profit TIME FOR THE OCEAN, która wykorzystuje sztukę do uświadamiania opinii publicznej pilnej potrzeby ochrony oceanów. Robi to poprzez wyraz artystyczny.
W 2016 r. PHYTOMER otrzymał certyfikat ECOVADIS GOLD, który jest wyrazem uznania dla znakomitych wyników w zakresie angażowania się firmy w zrównoważony rozwój i relacje z partnerami w całym łańcuchu dostaw.
Status Gold oznacza, że Phytomer jest wśród 5% firm najwyżej ocenionych przez ECOVADIS, biorąc pod uwagę wszystkie branże.
Czym wyróżnia się marka Phytomer spośród innych marek korzystających z dobrodziejstw morza?
PHYTOMER to jedna z najbardziej doświadczonych i najlepiej rozwiniętych marek oferujących produkty do naturalnej pielęgnacji oparte na morskich roślinach. To jedna z nielicznych firm pozostających, od powstania, w rękach rodzinnych (3 pokolenia), działająca całkowicie niezależnie. W 100% odpowiada za powstawanie swoich kosmetyków, od własnej uprawy, wyizolowania i wyprodukowania aktywnych składników po opracowanie receptury oraz produktu finalnego, metod ich zastosowania na skórze, dystrybucję, edukację i marketing w ramach współpracy ze spa, salonami kosmetycznymi. To jedna z nielicznych firm na świecie, która opanowała morską biotechnologię – jest pionierem i ekspertem w tej dziedzinie. PHYTOMER skompletował pierwszy zespół naukowców i ekspertów na świecie, który pracuje nad metodami uprawy i hodowli mikroorganizmów morskich i alg w laboratorium na potrzeby zdrowej pielęgnacji skóry. Jest to bardzo kreatywna marka – co roku wprowadza nowe produkty i zabiegi z naciskiem na wysoką jakość naturalnej pielęgnacji i poszanowanie planety.
Co mnie urzeka w PHYTOMER to wartości marki, autentyczność oraz widoczny na każdym kroku, na niespotykaną skalę, respekt wobec środowiska.
Jakie innowacyjne rozwiązania / technologie zastosowano w produktach marki Phytomer?
O innowacjach PHYTOMER moglibyśmy rozmawiać godzinami. Są wpisane w DNA marki i napędzane badaniami naukowymi. Aktualnie, w Centrum Badawczo-Rozwojowym PHYTOMER pracuje trzydziestu badaczy specjalizujących się w biologii skóry i morza, którzy codziennie zajmują się badaniem morza, opracowaniem ekologicznych i odpowiedzialnych metod ekstrakcji najsilniejszych naturalnych molekuł oraz rozwiązań kosmetycznych przyszłości. Jak już wspominałam, są pionierami w morskiej biotechnologii i uprawiają morze w laboratoriach. Jedna z grup pracuje nad metodami uprawy zagrożonych gatunków mikroorganizmów morskich i alg, korzystając z innowacyjnej technologii, zainspirowanej farmacją. Na koncie mają wiele innowacji, które są owocem ich odkryć naukowych.
Jako pierwszy przykład koniecznie muszę wymienić OLIGOMER® – liofilizowany koncentrat wody morskiej o obniżonej wartości sodu. Technologia produkcji tego znanego na całym świecie produktu jest od 40 lat sekretem PHYTOMER. Zawiera wszystkie aktywne składniki wody morskiej, minerały i oligoelementy niezbędne, aby zapewnić równowagę i witalność skóry. Jest on wykorzystywany w większości produktów PHYTOMER do twarzy i ciała, aby dzięki jego właściwościom remineralizującym wzmacniać skórę, zwalczać zmęczenie i dodawać energii. Wodę morską cechuje wyjątkowe powinowactwo do komórek skóry, zawiera wszystkie elementy, które są niezbędne dla zdrowia i urody skóry.
Prawdziwym przełomem w biotechnologii morskiej stało się odkrycie przez PHYTOMER cukrów o właściwościach przeciwstarzeniowych, wygładzających zmarszczki, zagęszczających skórę, wytwarzanych przez mikroorganizmy. Zespół badawczy PHYTOMER zidentyfikował aż 800 mikroorganizmów, z których każdy może wytwarzać cukier morski i opatentował już 30 z nich, co pozwoli na rozwój innowacji w przyszłości. Dzięki temu stał się niekwestionowanym liderem w produkcji nowej generacji aktywnych składników, jakim są naturalne cukry pochodzenia morskiego m.in. grupa EPS (Extracellular Polymeric Substances), VMR (Visible Marine Refiner), czy XMF (Extra Marine Filler).
Jedna z kilku ostatnich innowacji dotyczy ochrony mikrobioty skóry (ekosystemu skóry). Do tej pory byliśmy przekonani, że należy chronić tylko strukturę skóry, teraz, dzięki nowym badaniom, wiemy jak ważna jest równowaga mikrobioty, aby chronić skórę przed uwrażliwieniem, reaktywnością, problemami skórnymi. Jesteśmy na świeżo po premierze Serum Prebioforce z kompleksem prebiotycznym. To pierwsze na świecie, inteligentne prebiotyczne serum na bazie morskich składników, które przywraca równowagę mikrobiologiczną skóry. Karmi mikroflorę zróżnicowanymi składnikami odżywczymi, co ułatwia namnażanie bakterii i odbudowę ekosystemu. Serum zawiera trzy razy więcej składników aktywnych niż kremy, a jego lekka konsystencja sprawia, że z łatwością przenika w głąb skóry i skutecznie łagodzi istniejące problemy skórne, wzmacniając skórę, poprawiając jej odporność immunologiczną, w efekcie jakość i wygląd. Zaletą tego serum jest też jego uniwersalność – jest dla każdego, niezależnie od wieku, typu skóry. Świat naukowy marzy, by tworzyć uniwersalne produkty i to udało się PHYTOMER!
Skuteczność kompleksu prebiotycznego zaowocowała jego wprowadzeniem do nowej receptury kremu Douceur Marine, który przeznaczony jest dla skór delikatnych, wrażliwych, nadreaktywnych. Pod koniec kwietnia zapraszamy na jego premierę.
Doskonałym przykładem w grupie produktów do ciała jest Celluli Attack, który zawiera aż 7 najlepszych innowacji PHYTOMER modelujących sylwetkę, z czego 5 jest opatentowanych.
Oczywiście innowacyjność w wydaniu PHYTOMER to nie tylko składniki, receptury, to także hybrydowe funkcje kosmetyków. Zachęcam do wypróbowania np. Lotion Rosee Visage na bazie naturalnych wód, w tym z róży damasceńskiej. Na pierwszy rzut to tylko tonik. Ten ulubiony przez klientów lotion – sprzedaje się co 4 minuty na świecie – wypełnia wiele funkcji: służy do demakijażu twarzy, oczu i ust, łagodzi podrażnienia, redukuje dyskomfort na skórze, pielęgnuje skórę, a dzięki zapachowi odpręża umysł.
Świat naukowy śledzi i docenia dorobek naukowców PHYTOMER, hojnie nagradzając za innowacje. Wielokrotnie marka była laureatem europejskiej nagrody BSB Innovation Award za innowacyjność w naturalnej pielęgnacji, surowce kosmetyczne, koncepcję. Nagrodę otrzymała m.in. za:
• olejek z solirodu (Glassworth oil) – innowacyjność w nawilżaniu i odkrycie Aquaporyn 8 w keratynocytach naskórka i ich zaangażowanie w syntezę i przechowywanie mocznika
• uprawę czerwonej algi Jania Rubens w bioreaktorach i jej wykorzystanie w stymulacji detoksykacji mitochondrialnej. Z tej algi pozyskuje się naturalną taurynę, szeroko aktualnie wykorzystywaną przez inne marki
• rozwój hodowli niebiesko-zielonej mikroalgi Phormidium Persicinum w bioreaktorach w celu ekstrakcji biopteryny, spowalniającej starzenie się skóry i jej rolę w stymulacji działania białka kurczliwego
• stymulację syntezy najbardziej rozbudowanego system fotoochronnego: tioredoksyny
• ALPHA-SOFT, metodę progresywnej, kontrolowanej dyfuzji AHA do skóry.
Także rynek kosmetyczny, konsumenci na całym świecie co roku typują kosmetyki PHYTOMER do nagród, wyrażając w ten sposób zadowolenie z efektów, jakie zapewniają.
Na ciąg dalszy rozmowy zapraszamy do drugiej części materiału…
Naszym rozmówcą była Pani Dorota Wojciechowska – certyfikowany szkoleniowiec i opiekun marki Phytomer. Dyplomowany kosmetolog oraz mgr biologii. Absolwentka Wyższej Szkoły Zawodowej Pielęgnacji Zdrowia i Urody w Poznaniu oraz Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza. Praktykuje zawodowo jako szkoleniowiec kosmetyczny od 2007 roku. Współautorka wielu technik masaży oraz procedur zabiegowych. Certyfikowany szkoleniowiec francuskich marek: Guinot Insitut Paris, Phytomer oraz włoskiej Rhea Cosmetics.